Po weekendowej przerwie remontowej, na poddaszu znów się dzieje! Czyszczone są deski na poddaszu i aż trudno uwierzyć czasami, że spod takiej szaro-burej dechy może wyłonić się takie piękne drzewo. Ze starej dechy uda się ułożyć podłogę ze starych desek, reszta będzie już musiała być nowa. Zostaną ujednolicone kolorem, ale pewnie na reszcie poddasza, będą miały inną szerokość.
Tymczasem w głowie już gdzieś świta obraz tego, jak będzie. Z naszego obecnego mieszkania nie zabierzemy zbyt wiele mebli i przedmiotów. Ograniczymy je do minimum, bo jest to szansa, by w nowym mieszkaniu nie zagracić przestrzeni. Przede wszystkim zadbamy o dobrą bazę - odnowione i zrekonstruowane oryginalne elementy, wyczyszczona podłoga, tam gdzie jest to możliwe. Zachowała się w dwóch pokojach na dole. Wczoraj przestawione zostały dwuskrzydłowe drzwi pomiędzy przyszłym salonem i sypialnią. Mam nadzieję, że kiedyś będzie to wyglądać tak:
Tymczasem w głowie już gdzieś świta obraz tego, jak będzie. Z naszego obecnego mieszkania nie zabierzemy zbyt wiele mebli i przedmiotów. Ograniczymy je do minimum, bo jest to szansa, by w nowym mieszkaniu nie zagracić przestrzeni. Przede wszystkim zadbamy o dobrą bazę - odnowione i zrekonstruowane oryginalne elementy, wyczyszczona podłoga, tam gdzie jest to możliwe. Zachowała się w dwóch pokojach na dole. Wczoraj przestawione zostały dwuskrzydłowe drzwi pomiędzy przyszłym salonem i sypialnią. Mam nadzieję, że kiedyś będzie to wyglądać tak:
Źródło: Pinterest
I wspomniane deski przed i po :)
Syzyfowa praca, ale myślę, że się opłaci i efekt będzie wart tego czasu spędzonego na ich czyszczeniu.
Syzyfowa praca, ale myślę, że się opłaci i efekt będzie wart tego czasu spędzonego na ich czyszczeniu.
Podwójne drzwi w salonie - marzenie normalnie... Pozdrawiam.
ReplyDeleteWspaniale idzie do przodu!!! Niesamowicie się zapowiada spogladając na inspiracje!!!!
ReplyDeleteWitaj:) Zaglądam, podziwiam i czekam na efekt.. Na pewno będzie pięknie i stylowo, mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli podziwiać mieszkanie w całej już okazałości:) Pozdrawiam serdecznie! Agnieszka
ReplyDeleteFajnie, że zaglądasz! Ja też bardzo czekam, bardzo...
DeleteJestem pod wrażeniem sił jakie masz w sobie , ja widząc wszystko w surowym stanie chyba bym się poddała , ale podejrzewam , że masz w głowie gdzie co będzie stało i jaki będzie efekt końcowy , to motywujące :) Ja mieszkam w 100 metrowym mieszkaniu w starym budownictwie , wysokie sufity , wielkie drzwi , pewnie gdzieś na dole tez mamy takie dechy ! ale ile to pracy ! Teraz położyliśmy podłogę taką imitacje deski przecieranej , ale to nie to samo ... Przez wszystkie inspiracje , które dodajesz wierze , ze kiedyś też osiągnę taki wymarzony efekt ! Na razie jakoś boję się bieli na ścianach , ale zaczynam się zakochiwać :) Jak masz ochotę wpadnij do mnie na bloga , pewnie za dużo u mnie koloru , ale możesz mi wierzyć , że i tak jest niebo , a ziemia w porównaniu z tym co było ! pozdrawiam Paulina , a to moje skromne progi http://madeinpaulina.blogspot.com/
ReplyDeletePaulina, podejrzewam, że przeszlas długą droge zanim mieszkanie zaczeło wyglądac. Gratuluje pieknego mieszkania w kamienicy! Tych wysokich stropów nic innego nie zastąpi! szkoda, że nie pokazałaś zdjec przed, jakoś nie mogłam doszukac sie ich na blogu. Zawsze fajnie obejrzec takie przemiany!
DeleteJa mam nadzieje, że nasze mieszkanie za jakiś czas bedzie w koncu nadawało sie do zamieszkania.
Kolor we wnetrzu kamienicznym też świetnie sie prezentuje. Nasze prawdopodobnie bedzie białe ponieważ oboje z meżem lubimy światło, a ta cześc naszego mieszkania jest położona od strony północnej, przez co dostep światła jest tam mocno ograniczony.