Nasze małe mieszkanie z ceglaną ścianą, które jakiś czas temu remontowaliśmy, znów jest do wynajęcia. Chyba przynosi ludziom szczęście, bo już druga osoba wyprowadza się z niego, bo zakochała się i razem z wybrankiem przenosi się do nowego, większego lokum. A tak się składa, że do tej pory to właśnie kobiety były jego lokatorkami.
Gdy tylko ogłoszenie o wynajmie mieszkania pojawiło się na sieci, zadzwoniła zainteresowana wynajmem osoba, "ze względu na tą ścianę". Nie przesadzę, że wynajmujemy to mieszkanie "na ścianę". Do tej pory kto tam wszedł na oglądanie, już tam zostawał. Ze względu na ścianę, bo w rzeczywistości wygląda podobno lepiej niż na zdjęciach. Mamy szczęście do lokatorów, bo trafiamy na ludzi, którzy są prawdziwymi miłośnikami kamienicznych klimatów. O ile przyjemniej się komuś takiemu mieszkanie wynajmuje, tym bardziej, że my w jego remont włożyliśmy też sporo czas i serca.
Dzisiaj kolejna ceglana inspiracja, znów mieszkanie w Danii. Cegła ma tu piękny złotoczerwony odcień, a oświetlona ciepłym światłem, w towarzystwie charakternej podłogi, tworzy niezwykle przytulne wnętrze. Posunę się do stwierdzenia, że bez tej ściany wnętrze byłoby dużo bardziej zwyczajne, prawie banalne, o ile kamienica banalna być może.
Wnętrza duńskie nie są tak mocno przestylizowane jak ich szwedzkie odpowiedniki i w sumie ta naturalność bardziej mi odpowiada.
Źródło: EDC
ZAPRASZAM TEŻ NA MOJEGO BLOGA O SZWECJI, GDZIE PO DŁUGIEJ PRZERWIE POJAWIŁ SIĘ W KOŃCU WPIS. TYM RAZEM PO CZĘŚCI "WNĘTRZARSKI", O PROCESIE ZAKUPU MIESZKANIA W SZWECJI I PERYPETIACH Z TYM ZWIĄZANYCH (NIE MOICH, UFF).
Pozdrawiam serdecznie
Marta
cudowne!bardzo podobaja mi sie te surowe sciany. Co prawda pewnie jedynie na zdjeciach ale jednak:)no i cegla ktora uwielbiam...
ReplyDeleteDokladnie! Ja cegle uwielbiam na zywo i na zdjeciach, ale do odrapanych scian jakos nie moge sie przekonac w realu, na zdjeciach moge ogladac :)
DeleteBardzo klimatyczne miejsce. Mogłabym w nim zamieszkać
ReplyDelete