Uczta dla oczu

SPROSTOWANIE: okazuje się, że pomyliłam dwie panie, dlatego spieszę ze sprostowaniem. Tak naprawdę chodzi o dwie panie, które noszą to same nazwisko - Persson.
Nina Persson - szwedzka piosenkarka. Mieszka w Nowym Jorku, a jej mieszkanie zostało pokazane w najnowszym numerze szwedzkiego Elle Decoration.
Emma Persson - szwedzka stylistka wnętrz, której mieszkanie z miętową kuchnią obiegło cały świat blogowy. W najnowszym numerze Elle Decoration opisała nowojorskie mieszkanie Niny Persson.
Obie panie łączy coś jeszcze, a mianowicie zespół The Cardigans. Nina jest jego wokalistką, zaś mąż Emmy muzykiem z tego samego zespołu.
Wracając dzisiaj z pracy wpadłam do mojego ulubionego kiosk. Ulubionego ze względu na to, że ma świetny wybór magazynów wnętrzarskich i co najlepsze, znajduje się tuż za rogiem obok mojego mieszkania! Nie liczyłam w sumie, że uda mi się dziś tyle upolować, myślałam raczej o jakiejś gazetce do poczytania jutro w podróży, a wyszłam z całym naręczem magazynów! 

Na ten numer czekałam już długo, bo Elle Decoration, przemianowane właśnie na tą nazwę z Elle Interior, kazało na siebie czekać prawie dwa miesiące, jakie minęły od ostatniego numeru. Spodziewałam się, że pierwszy numer magazynu pod nową nazwą będzie wyjątkowy i nie zawiodłam się. Tematem przewodnim jest nowojorski dom Niny Persson, znanej szwedzkiej piosenkarki, która mieszkając za oceanem, pozostaje bardzo aktywna w rodzimej Szwecji. To jedna z tych kobiet, które zdają się dokonywać niemożliwego, dla których czas pędzi i nie upływa. Tak, tak, nie przesłyszeliście się. Wygląda, jak dziewczynka, ale nie należy dać się jej zewnętrzu zwieść, bo drzemie w niej wielka kobieta, która zdążyła w swoim życiu wiele osiągnąć. Chylę czoła przed talentem i osiągnięciami tej pani. W sieci udało mi się znaleźć tylko dwa zdjęcia z najnowszej sesji, ale jestem pewna, że wkrótce pojawi się ich więcej.

To wnętrze przypomina mi trochę to, co chcemy stworzyć na naszym poddaszu! Będzie może mniej przestrzennie, ale założenie jest podobne. Ściana z cegieł, przed nią spory stół z krzesłami a la Thonet oraz szklanymi lampami w kształcie kuli. Do tego schody drewniane przytulone do ściany, bomba!

Przepiękna sesja jest dziełem fotografki, której prace na pewno są wam znane. To Petra Bindel, która razem z Emmą Persson tworzy zgrany duet, a efekty ich wspólnych poczynań na pewno znacie z licznych publikacji w prasie i na blogach. Szwedzki dom Emmy P. podejrzewam, że nieraz widzieliście, mnie zachwycił totalnie. Tu kilka fotek dla przypomnienia tego pięknego wnętrza.

Tu najsłynniejsza miętowa kuchnia z sieci!

A to zdjęcie rozpoznajecie? Pojawiło się w szwedzkim wydaniu Elle Interior i natychmiast obiegło sieć. To również dzieło uzdolnionego duetu.

O pracach Emmy Persson można więcej dowiedzieć się na jej blogach: tu i tu. Nie są niestety zbyt często uaktualniane. Patrząc jednak na wyjątkowość płodność artystyczną stylistki nic dziwnego, że na wpisy nie starcza już czasu.
Na dokładkę ukazał się najnowszy numer magazynu Residence, a tam reportaż o najbardziej niezwykłym biurze pośrednictwa nieruchomości w Szwecji czyli o Fantastic Franku! Zdjęcie mieszkania, którego sprzedaż stała się niedawno udziałem firmy, zdobi okładkę magazynu.

Jutrzejsza podróż do Poznania zapowiada się wyjątkowo inspirująco!

Pozdrawiam

Marta