Znowu na dłuższą chwilę zniknęłam, bo życie pozablogowe było mega absorbujące ostatnio (jeszcze bardziej niż zazwyczaj, bo na brak "absorbcji" nie narzekam :) i na bloga niestety nie pozostawało już za wiele czasu. Za to wracam ze świeżutką inspiracją ceglaną!
Prócz cegły w mieszkaniu znalazła się genialna komoda, taką sama chętnie bym u siebie przygarnęła. Szkoda, że nie mam teraz możliwości pójść obejrzeć tego mieszkania na żywo. Wprawdzie kupować nie zamierzam, bo kosztuje fortunę, ale pooglądać zawsze można. Podejrzewam, że na visningu czyli oficjalnym oglądaniu będą tam spore tłumy! Mieszkanie wygląda jakby zostało świeżo wyremontowane i przygotowane/wystylizowane bezpośrednio pod sprzedaż.
Zdjęcia: Innerstadsspecialisten
Tymczasem na naszym strychu dzieje się całe multum rzeczy. Podłoga prawie już została przykryta, cały czas trwa czyszczenie belek i cegły. Plan jest taki, by na lato się już tam wprowadzić, choć podejrzewam, że mieszkanie nie będzie jeszcze do tego czasu skończone. Nie ma to jak mieszkać "w środku remontu"
Pozdrawiam
Marta
Ta cegła idealnie dopełniła wnętrze.
ReplyDeleteCegła piękna, ale moją uwagę przykuła jeszcze komoda! Cudowna jest i tyle szuflad :-)
ReplyDeleteCegłę i drewno mogłabym położyć wszędzie:)) nawet na suficie:)) Piękne
DeleteMiłego weekendu
cegła, komoda, stół, blaty w stolikach, lampy - cudo ! wyrzuciłabym tylko ten napis nad kanapą i mogę od razu zamieszkać ;)
ReplyDeleteCegla prezentuje sie po prostu rewelacyjnie ale faktycznie mieszkanko drogie jak na dwa pokoiczki, nawet na Skanstul-u ;)
ReplyDeleteA z remontem waszego poddasza z pewnoscia sie do lata wyrobicie, w kazdym razie trzymam mocno kciuki :)
Wnętrze świetne, ale najbardziej podoba mi się ta komoda z szufladkami
ReplyDeletePozdrawiam
Magda
http://migdalowachata.blogspot.com/