Tak jak wspomniałam, targi Formex nie są dostępne dla szerszej publiki. Mi udało się tam wejść zupełnie fuksem, musiałam użyć wystarczająco przekonujących argumentów, musiałam się po prostu tam znależć.
W tym roku jeden z domów towarowych przygotował mini targi dla szerszej publiczności, można tam było oglądać wybrane nowości z targów. Prawda jak zachęcająco wyglądają te witryny. Idę tamtędy codziennie do pracy i zawsze muszę sie zatrzymać, nawet jeśli tą samą rzecz oglądam po raz kolejny. Jak na razie dość skutecznie opieram się impulsowi kupowania, staram się nie gromadzić zbędnych rzeczy. Pięknych przedmiotów jest tyle, że i tak nie byłabym ich w stanie kupić, ale przede wszystkim pomieścić tego, co mi wpadnie w oko. Ale window shopping, chemu nie!
Pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieję, że macie równie niesamowitą pogodę, jaka dziś zawitała do Sztokholmu!
Marta
Chętnie bym tam wpadła
ReplyDelete