Sunday, April 26, 2015

Kolorowe wnętrze

Stwierdzam, że ostatnio na blogu było zbyt biało i szaro, dla równowagi trzeba wpuścić trochę koloru. Dzisiaj chciałam pokazać wesołe wnętrze w sam raz dla rodziny z małymi dziećmi. 

W stylizacji wnętrza użyto mojego ulubionego wzoru Svenskt Tenn z motywem słonia. Niedawno opuszczając Szwecję zostałam na pamiątkę obdarowana taką oto poduszką, która ma już zapewnione miejsce na przyszłej sofie. Mam nadzieję wkrótce stać się posiadaczką widocznego na pierwszym planie pękatego wazonu Iittala, bo uważam, że wyjątkowo pięknie prezentują się w nim cięte kwiaty.



Saturday, April 25, 2015

Szarości w kamienicznych wnętrzach

Od pewnego czasu  pojawia się sporo stylizacji szwedzkich wnętrz z szarością w roli głównej. Szare stylizacje podkreślają jeszcze odpowiednio wykonane zdjęcia, nadające wnętrzom nutki tajemniczości. Gdy patrzę na to wnętrze, przechodzi mnie lekki dreszczyk i to nie tylko dlatego, że jest po prostu piękne. 

Czujecie tą tajemniczość?
Piękne, dwuskrzydłowe drzwi prowadzą prowadzą prosto z kuchni do sypialni. Na środku pokoju tym razem nie łóżko, ale oryginalny stolik - szafka nocna. Z obrazkiem zawieszonym nad nim, stanowi przepiękną kompozycję. Widok niczym piękny obraz sam w sobie. 


Tuesday, April 21, 2015

Mieszkanie z potencjałem

Pomyślałam, że pokażę na blogu to mieszkanie zanim na dobre zniknie ze strony z ogłoszeniami sprzedaży nieruchomości. Właśnie toczy się o nie zacięta walka, ostatnio rzucona kwota jest ponad 20% wyższa od ceny wyjściowej.
Po drugie chciałam je pokazać ponieważ przypomina mi nieco układem nasze własne mieszkanie. W stanie, w jakim za jakiś czas mam nadzieję będziemy je widzieć (jeśli ktoś jest zainteresowany migawkami z remontów zapraszam na mój  Instagram).

Jesteście ciekawi mieszkania, o które toczy się walka?

Sunday, April 12, 2015

Dawka inspiracji

Przygotujcie się dziś na solidną dawkę inspiracji, ponieważ wnętrze, które chciałam pokazać kipi wręcz od wspaniałych pomysłów wnętrzarskich, które chętnie już teraz przeniosłabym do własnego domu.

Gdyby nie kwiecista tapeta w kuchni, to wnętrze byłoby podobne do tysiąca innych wnętrz skandynawskich. Tapeta w dużej mierze tworzy to wnętrze. Stanowi jedno z rozwiązań, które bardzo przypadło mi do gustu, jednak nie wiem czy we własnym wnętrzu bym się na nie zdecydowała, zwłaszcza w kuchni. Napotkałabym też mocny opór w osobie mojej drugiej połówki.

Kuchnia w stylu "bistro". Prawda, że niebanalna?!



Thursday, April 9, 2015

Moja droga do "LESS IS MORE"

Dzisiaj mało, że post będzie bez zdjęć, to jeszcze nie na temat. Dlaczego nie na temat? Bo post bardzo luźno będzie zahaczał o tematykę wnętrzarską, którą głównie na blogu podejmuję.

Nie wiem czy kiedyś o tym pisałam, ale w moim domu nie ma telewizora, już niemal dwie dekady. Będąc u rodziców na święta miałam okazję trochę powgapiać się w tą gadającą skrzynkę. W telewizji puszczana była właśnie reklama znanego szwedzkiego sklepu, gdzie bawi się dwoje dzieci i podczas zabawy rozmawia na temat życia na kartonach. Podsłuchują ich rodzice, kupują w szwedzkim sklepie szafę, która pomieści całą zawartość kartonów i jak to w reklamach zazwyczaj bywa, cała rodzina jest szczęśliwa. Reklama pewnie opowiada historię wielu z nas. Czy wam też zdarzyło się żyć "na kartonach"? Ja niestety muszę przyznać się do tego niecnego procederu. 

Chcesz poznać moją historię?

Wednesday, April 8, 2015

Niepowtarzalne poddasze

Każdy właściciel mieszkania na poddaszu, decydując się na jego zakup, otrzymuje jednocześnie gwarancję, że będzie miał mieszkanie niepowtarzalne i oryginalne. Poddasze nie lubi bowiem poddawać się schematom, to wnętrzarsko twór wysoce indywidualistyczny i urozmaicony, narzucający właścicielowi mnóstwo wyzwań i zmuszający do kreatywnego myślenia. Kto się tym nie zrazi, ma szansę cieszyć się niepowtarzalnym wnętrzem każdego dnia. 

Dziś dla odmiany nie będzie o moim poddaszu :) Ostatnio zdecydowanie za często raczyłam was jego widokiem, tym bardziej na razie więcej tam bałaganu niż ciekawego wnętrza. Dlatego na razie zaprzestaję publikacji nieskończonego remontu i ze zdjęciami wrócę, gdy poddasze będzie już dużo bardziej "gotowe". Na razie dodam, że podłoga jest już właściwie ułożona, dzisiaj zaopatrzyliśmy się w ług i efekt bielonego drewna jaki daje użycie tego środka jest fantastyczny! Żadna bejca się temu nie równa. Ługować będziemy wszystko! Efekt jest genialny!

To wyjątkowe poddasze znajduje się przy jednej z bardziej urokliwych uliczek w dzielnicy Sodermalm w Sztokholmie. Z dużym sentymentem wspominam to miejsce. Usiana małymi knajpkami ulica, jakby lekko na uboczu, była przeze mnie bardzo chętnie odwiedzana. Przegadałam tam niejedną godzinę w wyborowym towarzystwie.

Poddasze przestrzeń ma taką, że można by tu tańczyć, a nie tylko mieszkać. Nic dziwnego, obejmuje powierzchnię ponad 170 metrów! To dopiero oryginał!


Wednesday, April 1, 2015

Mieszkanie pod aniołem się zmienia

Dzisiaj tak naprawdę nie będzie za wiele o poddaszu, bo o postępach prac remontowych na górze pisałam już wcześniej. Chciałam za to wrzucić kilka migawek z dolnego piętra, tym bardziej że w większości pomieszczeń jest już modrzewiowa podłoga i muszę powiedzieć, że jak na razie jestem bardzo zadowolona z efektu. Podłoga była kupowana w ciemno, ale ryzyko się opłaciło. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...