Wednesday, April 1, 2015

Mieszkanie pod aniołem się zmienia

Dzisiaj tak naprawdę nie będzie za wiele o poddaszu, bo o postępach prac remontowych na górze pisałam już wcześniej. Chciałam za to wrzucić kilka migawek z dolnego piętra, tym bardziej że w większości pomieszczeń jest już modrzewiowa podłoga i muszę powiedzieć, że jak na razie jestem bardzo zadowolona z efektu. Podłoga była kupowana w ciemno, ale ryzyko się opłaciło. 



Długie dechy idą teraz przez całą długość pokoju. 


W sypialni na dole poszerzyliśmy drzwi, zamiast jednoskrzydłowych będą tu wstawione dwa skrzydła. 
 


A tak zmieniał się korytarz. 
Zniknął wielki czerwony pawlacz i inne dziwne zabudowy, otworzyła się przestrzeń.
 

Ten kąt też stał się dużo przyjemniejszy. 
 

Wkrótce kolej na łazienkę. Do jednej płytki już czekają, co do drugiej decyzja nie została jeszcze podjęta. 
I przed nami też jedna z największych decyzji wnętrzarskich czyli kuchnia! 

Pozdrawiam wszystkich przygodnych Zaglądających i stałych Czytelników.
Marta

28 comments:

  1. Pięknie się robi coraz bardziej. Jestem ogromnie ciekawa jaka kuchnia będzie u Ciebie (po tych wszystkich inspiracjach).

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie wiem, czy będzie tak piękna jak inspiracje. Jeszcze projekt nie powstał. Czekamy na podłogę, żeby finalnie się określić.

      Delete
  2. Marto świetnie to wygląda, nawet teraz :) Bardzo jestem ciekawa kolorystyki (i nie tylko) Twojej kuchni;)

    ReplyDelete
  3. Idziecie jak burza :) jest pięknie! to będzie mieszkanie jak marzenie :)

    ReplyDelete
  4. Będzie pięknie, już to wiem :)

    ReplyDelete
  5. Trzymam kciuki za dalsze postępy i zaglądam z zaciekawieniem :) Pięknie tam macie :):)

    ReplyDelete
  6. Witam, mam pytanie dotyczące szerokości desek podłogowych. Jestem przed dylematem zamówienia podłogi do swojego "nowego-starego" domku i bardzo chciałabym szerokie dechy. Znaleźliśmy tartak gdzie zrobią podłogówkę (świerk) o szerokości 20 cm, jednak wszyscy mi odradzają, bo będzie się skręcać itp. No i zaczęłam się wahać. Teraz szukam starych desek z rozbiórki ale czy uda mi się sensowne znaleźć?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie mam doświadczenia z dechami z rozbiórki. U nas tylko na fragmencie ułożyliśmy stare oczyszczone deski, reszta się nie nadawała.
      A co to znaczy, że podłoga będzie się skręcać? Nie słyszałam jeszcze o tym. Mogę zapewnić, że u nas świerk leży bardzo prosto.

      Delete
    2. nowe drzewo pracuje dlatego odradzają robienie szerokich desek podłogowych. Po sezonie grzewczym zaczyna wysychać, robią się szpary, czasami się "podnosi" itp. Generalnie nowe drzewo ma dużo mniej gęstości niż stare - chodzi o warunki w jakich rosło. Może nieprecyzyjnie zadałam pytanie, więc jeszcze raz spróbuję :-) Jakiej szerokości są Twoje nowe deski podłogowe? Mi się marzą szerokie ale tutaj mam dylemat

      Delete
    3. A ja z kolei twoje pytanie zadałam mężowi :) To o czym piszesz może się dziać, jeśli podłoga zostanie nieumiejętnie ułożona, zwłaszcza jeśli podłoże pod dechy zostanie kiepsko przygotowane. Często zdarza się, że deski przykręcane są do legarów, nie mają żadnej większej podbitki i wtedy mogą się wyginać. My mamy pod podłogą dodatkowe płyty i do nich kręcona jest podłoga, cała konstrukcja jest bardzo stabilna.
      Trudno mi się tak naprawdę wypowiadać na temat tego, co z podłogą może stać się z czasem, bo nasza podłoga ma dopiero miesiąc. Na górze podłoga świerkowa ma 15 cm szerokości, na dole modrzewiowa 17 cm. Jak dla mnie, jest piękna! I nie zamieniłabym jej na żadne panele, choćby były drewniane. Przyznam, że modrzewiowe deski są bardzo mocne. Te, które położyliśmy u siebie, pochodzą z Syberii.

      Delete
  7. Widać, że praca wre i oby z powodzeniem wszystko szło dalej do celu. Na pewno wrócę na blog w poszukiwaniu inspiracji. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zapraszam serdecznie i dziękuję za życzenia.

      Delete
  8. Marta, wnętrze już na tym etapie robi duże wrażenie.
    Gratulacje! Jestem pełna podziwu, bo wiem ile pracy i środków finansowych pochłania remont mieszkania w starym budownictwie.
    Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kasiu, dziękuję bardzo za tak miły komentarz.
      Czujemy się prawie jakbyśmy budowali dom. Dlatego tak długo to trwa, już od ponad 1,5 roku remontujemy i przy dobrych wiatrach za kilka miesięcy skończymy. Nie wiedzieliśmy początkowo na co się porywamy.

      Delete
  9. Ciekawi mnie efekt końcowy podłogi:)

    ReplyDelete
  10. Szczerze powiedziawszy to wyczekiwałam kolejnego Twojego postu!
    Korytarz już przeszedł olbrzymią metamorfozę i wygląda naprawdę godnie :) a resztę pomieszczeń podziwiam i zazdroszczę! Te piękne ściany! Ta piękna podłoga! Te piękne okna! :) Jestem zachwycona Twoim miejscem!

    ReplyDelete
  11. Uwielbiam takie zdjęcia z postępów remontu ... korytarz super metamorfoza, co za przestrzeń. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  12. Ciekawe jak będzie wyglądać po remoncie;)

    ReplyDelete
  13. Cudo powstaje! niesamowite, jaka jest ogólna powierzchnia mieszkania?

    ReplyDelete
  14. Bardzo w moim stylu. Będzie ciepło i przytulnie! ... ;)

    ReplyDelete
  15. Robi się coraz ciekawiej! Już się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć efekt końcowy :)

    ReplyDelete
  16. Coraz piękniej się robi :) W ...białym, małym... również wieczny remont!
    Pozdrawiam i zapraszam http://bialymalydomek.blogspot.com/

    ReplyDelete
  17. Od wczoraj zachwycam się blogiem, więc nie wiem czy temat nie był już poruszany. Mianowicie, interesuje mnie cegła. Czy to oryginał, czy zakupiona w sklepie? Pełna czy płytka? Bardzo mi się podoba, sami budujemy dom i będzie dużo cegły, stąd moje zainteresowanie.
    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aneta, cegła jest oryginalna, po prostu odkuliśmy tynki odsłaniając co kryło się pod nimi. W kilku miejscach (na korytarzu, w łazience i pod skosami na górze) obłożyliśmy ścianę ciętą cegłą z rozbiórki. Na korytarzu cegła była bardzo zniszczona, ze sporymi ubytkami, więc położenie okładziny z ciętej cegły okazało się dużo szybszym rozwiązaniem. W łazience cegła pozwoliła nam nadać strukturę dość długiej ścianie, na której cegła oryginalna była tylko częściowo możliwa do odkrycia. Nie mam doświadczenia z cegłą ze sklepu, więc trudno mi się na jej temat wypowiadać.

      Delete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...