Monday, December 30, 2013

Mieszkanie na strychu w wersji black&white

Dzisiaj chciałam pokazać inspirację tym razem polskiego wnętrza! Tak, tak, nie zdarza się to często, zazwyczaj goszczą u mnie wnętrza szwedzkie,  więc tym bardziej warto mieszkanie to pokazać.

Mieszkanie o powierzchni 44 metrów jest obecnie wystawione na sprzedaż (tutaj), znajduje się w Poznaniu. Jest nie tylko przykładem ciekawej adaptacji poddasza, ale również tego, jak należy sprzedawać mieszkania:) Niejedokrotnie pisałam już o tym, że w Polsce takich mieszkań jest niewiele i sposób sprzedaży mieszkań woła najczęściej o pomstę do nieba. Można by u nas z powodzeniem kręcić programy pod tytułem "jak nie stylizować mieszkania na sprzedaż" bądź "jakim cudem to mieszkanie sprzedano".

Mieszkanie zostało urządzone bardzo konsekwnie, biel przyprawiona czernią w towrzystwie drewna to sprawdzony zestaw. Ciekawie wygląda podłoga w kuchni i łazience z czarno-białych płytek. Brawo również za stylowe grzejniki, które jeszcze lepiej prezentują się w szarej odsłonie i stanowią ozdobę samą w sobie.



Nawet najprostsze sosnowe łóżka świetnie wpisują się w klimat mieszkania. Liczy się pomysł, a nie cena.



Na sieci udało mi się również wypatrzeć inne mieszkania zaprojektowane podejrzewam że przez tą samą osobę. Można je zobaczyć tu i tu.
Pozdrawiam serdecznie
Marta

Sunday, December 29, 2013

Remont strychu

Korzystając z kilku wolnych dni oraz pobytu w Polsce, codziennie zaglądam na remontowy plac boju. Wprawdzie obecnie nie za wiele się tam dzieje z racji okresu urlopowego, ale wpadam tam po prostu, by pozaglądać z kąta w kąt i pomarzyć, poplanować. 

Ostatnio dzieje się głównie na strychu, a szczególnie w pewnym jego zakątku, gdzie od niedawna zieje całkiem spora dziura w podłodze. Okazało się, że w tym miejscu da się obniżyć podłogę o 40cm, a tym samym znacząco podnieść wysokość pomieszczenia, z czego skwapliwie skorzystaliśmy. W zagłębieniu w przyszłości stanie łóżko. Przy okazji odkryliśmy mega belkę w podłodze, zamierzamy ją oczyścić i już nie zakrywać.




W innej części strychu oczyszczona została dość sporch rozmiarów konstrukcja z belek. Będzie to w przyszłości nie lada gratka dla naszych najmłodszych gości, ponieważ dla nich to świetny kącik do zabawy. Poniżej widok na cały przyszły pokój z belkowym "wigwamem".

P

A ze schodów na strych rozpościera się taki oto widok...
Na tej ścianie w przyszłości stanie kuchnia.

Pozdrawiam serdecznie
Marta

Saturday, December 14, 2013

Operacja "BELKA"

Na Waszych blogach roi się od przepięknych dekoracji świątecznych, a u mnie znów tematy remontowe. W tym tygodniu miała miejsce operacja wymiany belki w naszej przyszłej kuchni, więc mogę podzielić się z Wami małym "przed i po". 
Po zburzeniu ściany okazało się, że belka, która do tej pory w niej tkwiła podtrzymując dachowe sklepienie, jest dość mocno spróchniała i wymaga wymiany. Kruszyła się przy byle dotknięciu, była też dość cienka. Wnoszenie belki było sporym wyzwaniem logistycznym, zwłaszcza, że trzeba było ją wciągnąć aż na 4 piętro, bez windy.

Pamiętacie jak wyglądała wcześniej?


Tutaj stara belka już usunięta, strop podparty wspornikami. 

Nowa, dwa razy grubsza belka została wpasowana gładko w starą belkę stropową. Konstrukcja, którą utworzyły pozostanie odsłonięta, a belki prawdopodobnie wybielone.

I na koniec belka w całej okazałości. Prawda, że jest różnica!?

W tym tygodniu prace posunęły się mocno do przodu, choć może ich tak nie widać, bo nadal jest bałagan. Jednak krok po kroku zbliżamy się coraz bardziej do finiszu, nawet jeśli oddalony jest jeszcze o kilka dobrych miesięcy. Na górę została już przeprowadzona kanalizacja, rozprowadzone ogrzewanie, przerabiana jest podłoga. Jestem ciekawa kiedy finalnie przyjdą okna na strych, a będzie ich jeszcze dodatkowych pięć. Zrobi się tam dużo jaśniej, zwłaszcza gdy dotrą dwumetrowe drzwi balkonowe i zastąpią dosłownie dziurę zabitą dechami.
Pozdrawiam serdecznie
Marta

Sunday, December 8, 2013

Cegła, cegła wszędzie

Codziennie znajduję jakieś ciekawe ceglane inspiracje i tymi się tu z wami dzielę. Mam nadzieję, że temat nie znudzi się ani mnie, ani wam :) A to dlatego, że temat cegły na tyle mnie pochłonął, że stałam się wyjątkowo wyczulona na nowe ceglane inspiracje i lokalizuję je niczym radar ;)
Dzisiaj inspiracja kuchenna i sypialniana. Zupełnie zwyczajna biała kuchnia zyskała charakter i przytulność dzięki ceglanej ścianie i na pewno oryginalnym lampom.


Galeria na ścianie sprawia, że ten biały kącik nabiera wyrazu
AAAA!!! Schody z takim widokiem! Aż chce się wchodzić :)
Podoba mi się kontrast między mocno wyczyszczoną cegłą, a śnieżno-białymi ścianami.


Źródło: M2
Pozdrawiam serdecznie
Marta

Sunday, December 1, 2013

Kobiece mieszkanie o nietypowym układzie

Kiedy zobaczyłam to wnętrze od razu pomyślałam sobie, że tu musi mieszkać kobieta, na pewno bardzo oryginalna osoba. Chciałoby się tu wejść i zostać tak tu jest przytulnie. Mieszkanie niewielkich rozmiarów ma wszystko, czego tylko potrzeba. Zwróciło moją uwagę na swój nietypowy, acz bardzo przemyślany i oryginalny rozkład. 

Najbardziej podoba mi się tu umiejscowienie kuchni, dostępna, a schowana.


Ten barek!!! Chciałabym taki mieć!
Kuchnia od wejścia, czemu nie!?


Źródło: Bostasratspecialister
Pozdrawiam już grudniowo
Marta

Monday, November 25, 2013

Wieści remontowe


Postraszę znów widokami z placu boju. Remont przeniósł się tymczasowo na piętro czyli na strych. Czekając na dostawę okien mój M. zabrał się za czyszczenie kominów oraz belek na strychu. Na drugim zdjęciu widać jak piękne drzewo kryje się pod warstwą brudu, a ta dopiero przy wstępnym czyszczeniu. Widoczne pęknięcia dodają leciwej belce uroku. Planujemy belki w przyszłości pobielić.














Widok na przyszły pokój nr 1






Widok na przyszłą sypialnię i pokój nr 2

Widok na pokój nr 1 z perspektywy pokoju nr 3
Z pokoju zniknęła wykładzina, a naszym oczom ukazała się w końcu podłoga. Zmiana ogromna, dzięki tym starym deskom czuje się jeszcze bardziej klimat kamienicy. Widać, że to one o tym klimacie w dużej mierze stanowią. Na razie nie prezentując się najlepiej, ale po oczyszczeniu będą piękne! Zachowały się w dobrym stanie, wystarczy miejscami uzupełnić braki.


Oryginalne deski będą tylko w dwóch pokojach na dole. Niestety w pomieszczeniu, które powstało z połączenia części korytarza, kuchni i pokoju, deski zachowały się tylko miejscowo i nie są w najlepszym stanie. Z wielkim żalem trzeba się będzie ich pozbyć i ułożyć tu nową podłogę. Podobnie na piętrze, podłoga będzie nowa. Szkoda, ale i tak udało nam się zastać w tym mieszkaniu kilka elementów, które będzie można zachować.

Pozdrawiam ciepło
Marta

Thursday, November 21, 2013

Nowa lampa

Ta lampa nie dawała mi spokoju odkąd zobaczyłam ją na tegorocznych targach Formex. Aż w końcu jest! I przyznam, że skutecznie umila mi czas w późnojesienne wieczory. Lampa o wdzięcznej lampie Lighthouse sprawiła, że zrobiło się u mnie bardziej przytulnie.


Pozdrawiam ciepło
Marta

Sunday, November 17, 2013

Cegła w kuchni - mieszkanie Izy

Najczęściej goszczą u mnie wnętrza szwedzkie, ale dzisiaj chciałabym pokazać wam piękne wnętrze z Polski. O swoim mieszkaniu zgodziła się opowiedzieć Iza, która jakiś czas temu remontowała mieszkanie w kamienicy i poszukując wiadomości o cegle we wnętrzu trafiła na mego bloga. Dzisiaj mieszkanie Izy jest już po remoncie i pięknie się prezentuje. Iza zastosowała również cegłę na ścianie w kuchni i opowie jak materiał ten sprawuje się w kuchennym pomieszczeniu, o co często pytacie. Głos przekazuję teraz Izie.

O MIESZKANIU
Mieszkanie ma 60 m kwadratowych, składa się z salono-biblioteko-jadalni połączonych z kuchnią. Między salonem a kuchnią została wyburzona część ściany, a pod sufit wstawiliśmy drewnianą belkę tak na wszelki wypadek i do ozdoby ( choć ta ściana nie była ścianą nośną). Kolejne pomieszczenia to łazienka, sypialnia, pokój dziecięcy, długi korytarz zakończony całkiem sporą garderobą ( nie muszę mieć w domu szaf).


O REMONCIE
Remont trwał 3 miesiące, ale panowie fachowcy nie spieszyli się zbytnio i w międzyczasie robili jeszcze 3 inne fuchy.  Natomiast planowanie i organizowanie wszystkiego trwało jakieś pół roku. Zakupy robiłam głównie przez internet szukając okazji. Wykonałam "milion" telefonów poszukując  drewnianych okien w rozsądnej cenie, białych drzwi wejściowych, drewnianych drzwi wewnętrznych itd. Dzięki temu oszczędziłam sporo pieniędzy. Sami przygotowywaliśmy mieszkanie do remontu, robiliśmy tzw. demolkę: zrywaliśmy podwieszane sufity, szafy w zabudowie, kafle w kuchni i łazience, kolejne warstwy wykładzin z podłogi na korytarzu i w kuchni, wyciągaliśmy wszystkie gwoździe z tych starych podłogowych desek (o,j to była żmudna kontemplacyjna praca) Jedyne na co się nie odważyliśmy to samodzielne burzenie tej ściany między kuchnią a pokojem, to już zrobili "fachowcy".

O WYZWANIACH REMONTOWYCH
Największym wyzwaniem podczas remontu było wyburzenie tej ściany pomiędzy kuchnią a pokojem. Jak to w starych murach, człowiek nie wie czego może się spodziewać.... Na szczęście wszystko poszło gładko. Kolejne wyzwanie to ocalenie starej drewnianej podłogi w mieszkaniu, na szczęście się udało!, nawet w kuchni, gdzie musieliśmy wymienić 4 spróchniałe deski, a myśleliśmy, że będzie trzeba wymienić wszystko.
Jeszcze jedno wyzwanie to całkowita wymiana ogrzewania na piec gazowy 2 - funkcyjny i największy tu wyczyn - zamontowanie ogrzewania podłogowego w łazience, z którego jesteśmy teraz bardzo bardzo zadowoleni, a sadziliśmy, że w ponad 100 - letniej kamienicy to się nie uda.



O RATOWANIU PODŁOGI
Podłoga jest sosnowa, w niektórych miejscach z wielkimi szparami. Nasi rodzice dziwią się, że nie zakryliśmy tych okropnych szpar panelami, a my uważamy, że ta podłoga to największy atut mieszkania. Dużo zyskała ta podłoga też przez pobejcowanie jej na orzechowy kolor, przynajmniej z czasem nie stanie się żółta. Taka stara "dziurawa" podłoga jest też bardzo praktyczna! Każde wgniecenie, które robi dziecię swoimi zabawkami ginie wśród dziur po gwoździach i szpar!

Prawda, że piękna podłoga wyszła! Sama o takiej marzę...
O CEGŁACH
Najbardziej natomiast zależało nam na odkryciu starych ceglanych murów, co okazało się niemożliwe na ścianach działowych w mieszkaniu bo ich po prostu tam nie było. Mogliśmy odkryć je na ścianie kominowej (ten gruby mur, który jest w centrum mieszkania) ale baliśmy się nieszczelności przewodów kominowych i przedostawania się tlenku węgla. Mieszkanie samo zrobiło nam niespodziankę i kawałek cegieł sam się odkrył po jednej strony okna w trakcie jego wymiany.


Stół z krzesłami genialny!
O CEGLE W KUCHNI
W kuchni poradziliśmy sobie tak z cegłami, że wynalazłam w okolicy pana, który zajmuje się cięciem starych cegieł na płytki.  Kupuje cegły z rozbiórek, myje je, odgrzybia. Nam trafiła się cegła z 1830 roku. Nawet mogłam sobie wybrać każdą płytkę! Znalazłam jedną z odciskiem dłoni, który powstał w czasie formowania cegły.
Po 4 miesiącach użytkowania cegła sprawdza się dobrze. Przeżyła pryskający sos do spaghetti i kotlety schabowe. Ewentualne plamy jedzeniowe wycieram od razu ściereczką na mokro. Wychodzę z założenia, że skoro ta cegła wytrzymała 200 lat, to i moje gotowanie wytrzyma. Jeśli z czasem plamy stałyby się jednak widoczne to mogę zawsze potraktować cegły papierem ściernym (jak to robiłam na początku) i na nowo zaimpregnować. Wymyśliłam też taki system, że do większego chlapiącego gotowania będę stawiała koło płyty tacę, aby zasłoniła cegły.

Ciekawy pomysł na zaślepkę!

O CZYM TRZEBA PAMIĘTAĆ REMONTUJĄC KAMIENICĘ
Nie niszczyć tego co się zastało ( mówi ta, które wyburzyła ścianę :) , co jest pierwotnym zamysłem architekta. Najbardziej jestem "uczulona" na okna, np. jeśli oryginalnie nad oknami były łuki to nie można wstawiać zwykłych prostokątnych okien uzupełniając łuk jakimś plastikiem. Często też widzę w kamienicach ślady po zamurowanych oknach, bo pewnie pokoje były "nieustawne". Uważam., że jeśli już ktoś chce mieszkać w kamienicy to powinien zachować jej charakter, a jak lubi styl nowoczesny to umiejętnie połączyć go z "kamienicznymi" elementami.  

 
O EFEKTACH KOŃCOWYCH
Najbardziej jestem zadowolona z cegieł:) ocalonej starej podłogi, drewnianych dużych okien w salonie i kuchni. ( w sypialni i pokoju dziecięcym nie wymienialiśmy jeszcze okien na drewniane, zostały plastiki po poprzednich właścicielach i dla mnie różnica jest ogromna) A z tych internetowych zakupów to najbardziej cieszy mnie błękitna lodówka, nowa a kupiona za połowę ceny bo ktoś ją wygrał w konkursie!
Upolowana lodówka świetnie się prezentuje. I ten kolor!
Gratuluję Izie remontu, bo uważam, że wyszło super. Szczególne brawa za tak pieczołowicie odnowioną oryginalną podłogę. Mieszkanie ma niby 60 metrów, a wygląda na zdecydowanie większe. 
Pozdrawiam serdecznie
Marta



Cegła w sypialni

W naszej kamienicy skuwanie tynków trwa w najlepsze, odsłaniane są coraz większe połacie ceglanych ścian. A jak się już je odkrywa, to trochę szkoda później zasłaniać, taka ta cegła piękna. Na dole pewnie sporo jej zostawimy, na strychu będzie jej zdecydowanie mniej, bo prócz jednej ściany i dwóch kominów, właściwie nie ma tam czego więcej odsłaniać. Jeszcze nie wiemy na jaki cel przeznaczymy jeden z pokoi na górze, ale bardzo możliwe, że powstanie tam sypialnia z ceglanym zagłówkiem. A przy okazji wrzucam kilka sypialni z ceglaną ścianą.

Cegła jest elementem, który nie za bardzo lubi konkurencję, najlepiej czuje się w towarzystwie prostoty, przynajmniej takie jest moje zdanie. Jest też na tyle ciepłym dodatkiem, że nie trzeba wiele, by stworzyć dzięki niej wnętrze wyjątkowo przytulne.

Źródło: Pinterest
Źródło: Pinterest
Źródło: Pinterest
Źródło: Pinterest
Źródło: Pinterest
Źródło: Pinterest
Źródło: Pinterest
A tutaj powstanie nasza wersja sypialni z ceglaną ścianą :)

Na razie strych to otwarta przestrzeń, ale gdy tutaj dotrze remont, pomiędzy trzema słupami widocznymi na zdjęciu, po postawieniu ścian pojawi się sypialnia.  Belki zostaną oczyszczone i staną się ozdobą sypialni. Zamysł jest taki, by sypialnia była zupełnie prosta dając pole do popisu elementom konstrukcyjnym poddasza. 
Do sypialni na dole demolka już dotarła. Jeszcze nie wiemy, co zrobimy z cegłą w tym pomieszczeniu i na ile pozostanie odsłonięta, żeby z tą cegłą nie przesadzić, pomimo miłości bezkrytycznej do tego materiału.
Tutaj jedno z dwojga drzwi do pokoju zostanie zamurowane, by po przeciwnej stronie ściany zrobić miejsce dla schodów.

 
Pozdrawiam serdecznie
Marta

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...