Sunday, February 24, 2013

Oryginalne mieszkanie na poddaszu

Nie spodziewałam się, że temat poddasza spotka się z tak dużym zainteresowaniem. To chyba najbardziej odwiedzany post w historii mojego bloga! :) Coś w tym poddaszu jest, chyba wiele z nas o nim marzy, ale nie każdy odważa się, by tam zamieszkać. Skąd zaś moje ciągoty poddaszowe? Poddasze zawsze mnie korciło, ale kłóciło się z moją wewnętrzną potrzebą przestrzeni. A gdyby tak połączyć dwa w jednym? Czasami się udaje, jak widać na przykładzie mieszkania, które dziś wygrzebałam. 



Piękne okno, ale podejrzewam, że za wiele światła nie wpuszcza. Uwagę zwraca również zagospodarowanie przestrzeni pod ścianą między belkami ze sprytnie ukrytymi tam szafkami.Mocny niebieski obicia sofy stanowi zdecydowany akcent przestrzeni, powtarza się również w kolorze jadalnianej szafy. Ja tam lubię turkus, choć w tej wersji jest bardzo odważny.



Źródło: Behrer

Kuchni i łazienki nie zamieszczam, bo są wyjątkowo rozczarowujące jak na tak piękne mieszkanie.

Zaczęliśmy poszukiwać z mężem mieszkania w kamienicy, do którego chcielibyśmy przenieść się jeszcze w tym roku. Za tydzień będziemy między innymi oglądać mieszkanie o podobnym układzie, gdzie można ze stryszku zrobić antresolę. Tylko okien jest tam więcej.

Pozdrawiam serdecznie
Marta

Saturday, February 23, 2013

Poddasze w wersji mega przytulnej

Już od dawna nie siedziałam z kawką w niedzielny poranek przeglądając blogi, strony szwedzkich agencji nieruchomości, jak zawsze wyjątkowo inspirujące. Dzisiaj się udało, dlatego wracam po dłuższej przerwie z kolejną, świeżo wyszperaną dozą inspiracji.
Zawsze miałam sentyment do poddaszy, a to ujmuje totalnie ze względu na swoją wyjątkową przytulność. 
Niskie meble i duży, zapewne miękki dywan sprawiają, że nie chciałoby się z tego kącika w ogóle ruszać. 
Jasne barwy rozjaśniają wnętrze, ale dzięki różnym fakturom przedmiotów, nie czynią go monotonnym.



Okna, pomimo że niewielkie, dzięki wyjątkowej oprawie nadają wnętrzu niezwykłego klimatu. Zwróciłam też uwagę na ciekawie wykorzystane wnęki pod skosami, na książki, telewizor i siedzisko. Zazwyczaj te miejsca pozostają niewykorzystane, a okazuje się, że można je fenomenalnie zagospodarować. 
Moją uwagę od razu przykuły też ogromne poduchy. W niskim mieszkaniu sprawdzą się idealnie jako siedziska. 


Kuchnia w sumie prosta, niezbyt rzucająca się w oczy, co na otwartych przestrzeniach sprawdza się idealnie. Niezaprzeczoną ozdobą kuchni, bez której może nawet wyglądałaby zbyt skromnie, jest ogromna lampa w kolorze mosiądzu.


Nawet łazienka, jak na szwedzką, jest wyjątkowo przytulna. Takich tu naprawdę ze świecą szukać.

A na koniec coś, co zachwyciło mnie totalnie! Niewielka sypialnia z ogromnym oknem balkonowym i tarasem marzeń z widokiem na dachy Sztokholmu (a przynajmniej najbliższego sąsiedztwa ;). Obudzić się rano w takim miejscu i wyjść na taras, wypić kawę... już się rozmarzyłam!

 Źródło: www.esny.se

Pieję z zachwytu i wyrażam się o nim w samych superlatywach, bo tak pięknej adaptacji poddasza dawno już nie widziałam.

Tymczasem milczę w sprawie remontu naszego mieszkania w kamienicy, bo prace trwają i na razie prócz bałaganu jeszcze za wiele nie udałoby się pokazać. Pewnie później wszystko pokażę naraz.

Pozdrawiam i życzę wszystkim zaglądającym wyjątkowej niedzieli.
Pozdrawiam
Marta

Saturday, February 2, 2013

Dwupoziomowa kawalerka na 28 m2!

Brzmi niewiarygodnie, a jednak jest możliwe! Taka klimatyczna świątynia dumania.






Zrodlo: Eric Olsson
Pozdrawiam
Marta
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...