Jedno z najciekawszych stoisk przygotował House Doctor. Do tego z poczuciem humoru. Z pewnością uzdrowi każde wnętrze :)
Jednak moja ulubione miejsce na targach, już po raz kolejny, to stoisko marki Hubsch. Wcześniej pokazywałam już miejsce do pracy, jakie stworzyli.
Ib Laursen to kolejne miejsce zachwycające pomysłami:
Pikowane tablice z Miljogarden oraz On Interior.
I najbardziej kolorowe na targach stoiska Boras oraz Rice.
Czy wrócę? Na pewno!
Kolejne targi już w styczniu!
Pozdrawiam
Marta
Pięknie tam było, ah zazdroszczę. Obserwuję, ciekawie u Ciebie. zapraszam do siebie.
ReplyDeleteCiesze sie, ze ci sie podoba. Dziekuje za zaproszenie, na pewno wpadne!
Deletewow byłaś w House doctor!tez musze sie wybrac, uwielbiam go!no to teraz mnie skusilas:)pozdrowienia
ReplyDeleteTo bylo tylko na targach i niestety njic nie mozna bylo kupic. Pewnie na te nowosci bedzie trzeba jeszcze chwile poczekac. Bardzo, bardzo piekne rzeczy zaprezentowali!
DeleteAle szczęściara z Ciebie, chociaż ja miałabym chyba problem, aby opuścić to wspaniałe miejsce bez zawału:)
ReplyDeleteojej, ciężko by mnie było z tych targów zabrac do domu :D
ReplyDelete