Trafiłam właśnie na pięknie wystylizowane mieszkanie w czarno-białych tonacjach pełne pomysłów "do skradzenia". I o tych pomysłach chciałam dziś napisać.
Zacznijmy od pomysłu DIY czyli lampy nad stół powstałej z metalowego drążka oplecionego sznurem żarówek. W Szwecji taki sznur można kupić w sklepie Granit, ale na pewno w Polsce też znajdą się jego odpowiedniki. Koszt niewielki, ale za to jaki efekt!
Wspomnę jeszcze, że bardzo podoba mi się zestawienie czarnych krzeseł giętych w towarzystwie białego stołu!
Dodam jeszcze, że w monochromatycznych wnętrzach z czarnymi akcentami podobają mi się witrynki w czerni z białym wnętrzem. Tutaj chyba nową szatę i mnóstwo stylu zyskała prosta witryna z Ikea.
Tutaj uwagę przyciąga ściana z ciekawą kompozycją obrazów. Pięknie prezentuje się również zwykła gałązka ustawiona w przeskalowanym słoju. Do tego dywan moich marzeń i prosta podwieszana szafka w kolorze grafitu. Ideał! Właśnie nad taką szafką się zastanawiam, bo nie tylko pięknie i lekko się prezentuje, ale chroni również przed nadmiernym gromadzeniem się kurzu na podłodze. Odpada tutaj problem odkurzania niedostępnych zakamarków.
Prosta jest również kuchnia, zwykłe białe szafki nabierają jednak charakteru w towarzystwie płytek z ciemnymi fugami ułożonych w nieoczywistym kierunku i wzorzystego dywanika.
Zwróciliście uwagę na obudowę okapu?
Układ kuchni jest również bardzo ciekawy, zwłaszcza umiejscowienie pół-wyspy ze stołeczkami.
Tutaj kolejny element "do skradzenia" czyli wózek na kółeczkach. Znalazł się na mojej liście przedmiotów pożądanych.
Korytarz jak korytarz, ale zwróciliście uwagę na lampę - kinkiet? Ciekawy abażurek zawieszono na wsporniku dostępnym za grosze w znanym nam szwedzkim sklepie czyli Ikei :) Efekt fantastyczny!
Z prostych elementów stworzono bardzo przytulną sypialnię. Moją uwagę przykuła okolica okna. Proste, ale bardzo urokliwe lniane zasłony i rozłożysta roślina na oknie. Obok kaktusów i araukarii pojawia się obecnie dość często w stylizacjach.Znacie jej nazwę? Pamiętam ją z mojego domu rodzinnego i zastanawiam się czy sobie takiej również nie sprawić.
Łazienka bardzo szwedzka, zyskała jednak na zdecydowanych dodatkach w czerni. Co powiecie na czarną, przeźroczystą zasłonkę na pralkę? Mi się podoba!
W przedpokoju kolejny możliwy DIY czyli wieszak z miedzianych rur!
Zdjęcia: BoSTHLM
A wy znaleźliście tu jakiś pomysł "do skradzenia"?
Pozdrawiam
Marta
Bardzo podoba mi się pomysł na lampę nad stołem!
ReplyDeleteCiekawie prezentuje się malowana podłoga w korytarzu. Do siebie nie skradnę, ale trzeba przyznać, że urok ma :)
ReplyDeleteRoślina w sypialni to monstera
ReplyDeleteDzięki za podpowiedź! Będę wiedziała czego szukać :)
Deletejestem na etapie planowania kuchni- więc jak dla mnie- okap- cudo! zakochałam się!!! i te płytki położone w pionową ( nieoczywistą ;-)) cegiełkę! no w ogóle fajne jest!
ReplyDeleteMi wpadła w oko konsolka w korytarzu i stolik z pokoju dziennego - z umiejętnościami mojego M. do spawania DIY dla nas za grosze właściwie... Zwłaszcza taki stolik za mną chodzi...
ReplyDeleteŚwietne pomysły, bardzo mi się podobają.
ReplyDelete