Zwolenników mieszkania na poddaszu znalazłoby się pewnie tyle, co jego przeciwników. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy, dlatego niecierpliwie wyglądam momentu przeprowadzki na nasze poddasze (co jeszcze zbyt szybko nie nastąpi...).
W takim miejscu jak to, chętnie schroniłabym się w dzień taki jak dzisiaj, z góry przyglądając się na spadające krople deszczu i ciesząc się ciepłem domowego wnętrza. Rozmarzyłam się...
Fuksjowa sofa - odważnie! Chętnie bym się tu na jakiś czas zabunkrowała z filiżanką ciepłej herbaty i dobrą książką. Ostatnio przeczytałam najnowszy kryminał Lackberg - "Poskramiacza lwów" - i aż się zasmuciłam, że to już koniec. Na nową książkę przyjdzie jeszcze trochę poczekać...ale przynajmniej mam już szansę przeczytać ją w mieszkaniu pod aniołem.
Nieczęsto trafia się za oknem taki widok!
Zdjęcia: Fantastic Frank
Pozdrawiam weekendowo.
Marta
pięknie! marzę o takim poddaszu! do twojego mieszkania na poddaszu też pewnie będę wzdychać :)
ReplyDeleteAga, ja też tak do poddaszy wzdychałam i "wywzdychałam". Może Tobie też się spełni :) Życzę Ci tego mocno!
DeleteMogłabym tam zamieszkać.
ReplyDeletePoznań? Ten widok z okien poddasza? Love it!
ReplyDeleteChciałabym! Niestety to Sztokholm... choć może i w Poznaniu zdarzają się podobne widoki. Z mojego okna są zdecydowanie mniej urokliwe, choć wolę to, niż zaglądać w okna sąsiada :)
Deleteogromnie mi sie podoba :)
ReplyDeleteMieszkanie na poddaszu ma swoje uroki :-) choć na pewno wymaga przyzwyczajenia. Zawsze gdy odwiedzam znajomych i idziemy do nich na poddasze, nie ma opcji żebym nie uderzyła głową o ścianę, to już u mnie rutyna, nie potrafię zapamiętać aby uważać ;-);-)
ReplyDeleteTo prawda, na poddaszu z sufitem trzeba uważać. U mnie w łazience na górze wysoki będzie musiał się mocno naschylać, bo sufit w najwyższym punkcie ma tylko 190 cm.
Deletejakoś tak mało skandynawskie to poddasze ;-)) może za mało wystylizowane???
ReplyDeleteno i piękne dzięki temu! oryginalne bardzo, nietuzinkowe... tez bym tam mogła ;-))
troszkę nawet za dużo gratów ( ta drabina przed telewizorem....- może jakiś początkujący stylista przygotowywał to mieszkanko do zdjęć ;-P) ale jak na tak małą przestrzeń cudnie!
Mieszkania na poddaszu bardzo mi się podobają i te drewniane belki...super. Jedak mieszkania takie kojarzą mi się z ukropem w okresie lata. Pozdrawiam
ReplyDeleteSprawdzę tego lata :)
DeleteLubię wnętrza na poddaszu... Świetne mieszkanie!
ReplyDelete