W końcu są! Okna, na które czekaliśmy kilka miesięcy. Nie mogę przyzwyczaić się do ich "nowości", choć staraliśmy się zachować jak najwięcej z ich oryginalnego charakteru. Nawet rzeźbienia zewnętrzne zostały odtworzone według poprzedniego wzoru. Dzięki szczelnym oknom w mieszkaniu zrobiło się ciszej i nie słychać już tak bardzo odgłosów z ulicy. Do mieszkania wpada teraz zdecydowanie więcej światła.
Przyszły salon
Przyszła sypialnia
Okna od strony podwórza, w przyszłej części kuchennej były zupełnie proste. I na takie też zostały wymienione. Próbowaliśmy w oknach po sąsiedzku znaleźć ich dawny wzór, ale wszystkie były proste. Do wymiany będą jeszcze uchwyty okienne, bo psują efekt. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć coś bardziej stylowego w kolorze srebrnym.
Największa zmiana zaszła jednak na drugim piętrze. Dziurę zabitą wcześniej prowizorycznie deskami w końcu zastąpiły drzwi balkonowe, a najciemniejszy kąt poddasza zalało światło. Okazuje się, że z tego miejsca będzie roztaczał się całkiem fajny widok na okoliczne dachy.
Pozdrawiam wszystkich weekendowo.
Marta
Cudowne w kamienicach są te wielkie okna i wysokie sufity :))
ReplyDeleteZgadza sie w zupełności, za to też kocham kamienice!
Deletepiękne stylowe okna, na pewną dodadzą klimatu wnętrzu...
ReplyDeleteUwielbiam takie okna! Duże i wysokie ....mające swój klimat. Cudo! Gdzie znajduje się to mieszkanko?
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko :-)
Ja też! Zawsze w pierwszej kolejności uwagę zwracam na okna!
DeleteMieszkanie jest na poznańskich Jeżycach.
to TY Poznanianka jestes moja DROGA!!!
DeleteCUDOWNIE, ja od zawsze zakochana w kamienicach,OKNA, BIALE RAMY, SUFITY, SZTUKATERIE.... poki co w Londynie od wielu lat...i nie w kamienicy,..
wpadniej do mojego Domu with Love
zapraszam serdecznie
Ania
Wspaniałe okna wpuszczają tak wiele światła.
ReplyDeletePozdrawiam:)
Okna są przepiękne!
ReplyDeleteEfekt cudny już teraz:) Wyobrażam sobie jak nie możecie się doczekać końca remontu, bo im więcej pokazujesz co zrobione, tym bardziej chciałoby się zobaczyć całość:) Pozdrowienia serdeczne!
ReplyDeleteOj, bardzo nie możemy się doczekać! W maju zadzieje się akurat bardzo dużo, a ja dopiero pod koniec maja będę w Poznaniu, by to wszystko na własne oczy zobaczyć, więc ćwiczę się w cierpliwości!
DeleteTeraz powoli zaczynam być zazdrosna o te twoje mieszkanko. Ile światła ci wpada, a w sypialni będzie cudownie. Coraz większe postępy widać.
ReplyDeletePozdrawiam
:)
DeleteCałe szczęście, że od tej strony są duże okna, bo to północ i aż tak wiele światła tam nie wpada. Wielkość okien naturalnie trochę ratuje sytuację.
Bardzo ładny wybór okien w przyszłej sypialni :)
ReplyDeleteW sumie aż tak wiele wybrać nie mogliśmy, bo odtworzyliśmy tylko oryginalny podział okien. Ale był całkiem fajny :)
Deletete rzeźbione framugi robią wrażenie!
ReplyDeleteTo fantastyczne, że macie tak duży szacunek do przeszłości. Nie mogę zrozumieć osób, którym szkoda dołożyć paru zł żeby wstawić okna podobne do starych, tylko zabudowują wnęki do prostokąta i wstawiają zwykłe, bezcharakterne okna... Co innego, gdy nie ma się funduszy, co innego zaś gdy komuś zwyczajnie się nie chce. Was bardzo podziwiam:))) Pozdrawiam serdecznie
ReplyDeleteCześć Kasiu, Cieszę się bardzo, że zdecydowaliśmy się na te drewniane okna. Też myślałam, co kieruje tymi, którzy decydują się w kamieniach na plastiki i doszłam do wniosku, że wbrew pozorom nie tylko względy ekonomiczne. Często i niestety powodem jest brak wyobraźni ...
Delete