Biele i stonowane kolory tak bardzo opanowały świat kuchenny, że kolorowe kuchnie rzadko się widuje. Przyznam, że sama jestem obecnie na etapie wyboru stonowanej kuchni i takich poszukuję głównie inspiracji. Nie oznacza to, że kuchni w kolorze nie uznaję, wręcz przeciwnie, choć sama najlepiej czuję się w klimatach bieli i szarości.
Dlaczego boimy się koloru w kuchni? Bo nie jesteśmy pewni jak wyjdzie, biel to zawsze bezpieczniejszy wybór. Bo z jej "uniwersalnym" kolorem łatwiej się mieszkanie sprzeda, jeśli zajdzie taka potrzeba. Wszystko to prawda, ale jeżeli naprawdę marzysz o kolorowej kuchni, warto to marzenie zrealizować, przecież w każdej chwili można chwycić za puszkę z farbą i w razie potrzeby kolor kuchni zmienić, ewentualnie oddać fronty do profesjonalnego "przefarbowania".
A oto i odważna kuchnia w głębokim odcieniu turkusu.
Zdecydowalibyście się na taką?
Turkus pięknie komponuje się z szarym kolorem ściany.
Gdyby nie ta turkusowa kuchnia w połączeniu z szarą ścianą to mieszkanie mogłoby pozostać zupełnie banalne.
Głęboki granat czyni też ogromną różnicę w sypialni, to on ją "dekoruje" i nadaje charakter.
Zdjęcia: Bjurfors
Pozdrawiam
Marta
Sliczne inspiracje :) w moim poprzednim mieszkanku miałam kuchnie w kolorze pistacjowym i uwielbiałam ja. Teraz planuje w bieli i szarościach, ale lubię czasem "stonowania" przełamać kolorowym akcentem.
ReplyDeleteA ja mam kolorową kuchnię.I choć podobają mi się białe, to jakoś szkoda mi zmienić kolorystykę :D
ReplyDeleteI tak trzymaj! Z kolorem jest ciekawiej!
Deletedla mnie absolutna rewelacja!!!
ReplyDeleteRewelacyjnie to wygląda :) Super design :D
ReplyDeleteMnie się już znudziły białe, choć miałam etap zachwytu nimi. Teraz planuję granatową kuchnię :)
ReplyDeleteGranatowa bardzo na czasie! Jestem jej bardzo ciekawa! Śledzę zatem postępy remontowe z niecierpliwością wyczekując realizacji granatowej kuchni!
DeleteWygląda to przepięknie. Biały kolor - owszem, wygląda ładnie. Ale czy rzeczywiście jest tym ponadczasowym kolorem? Chyba już nie.
ReplyDeleteOOooo, sypialnia jest dokładnie w takim kolorze, jak zaplanowałam dla swojej. Malowanie w lipcu, jakoś tak :)na razie odpoczywamy po przemalowaniu trzech innych pomieszczeń :P w tym jedno na turkus (coś ala te meble kuchenne, ale bardziej wyraziście :). Kocham kolor we wnętrzach. Szarości pięknie się komponują z innymi kolorami. Szczególnie z odcieniami niebieskości.
ReplyDeleteBardzo fajne mieszkanko :)