Mieszkańcy kamienic doskonale wiedzą o co chodzi. W kamienicy mieszkanie mieszkaniu nierówne, każde niemal ma swój indywidualny charakter. Niekiedy trzeba się nieźle nagimnastykować, by w kamienicznym wnętrzu otrzymać w miarę ustawne pomieszczenie. Ta ich niestandardowość bywa problematyczna, ale i często decyduje o ich niepowtarzalnej atmosferze.
W tym mieszkaniu układ wyjściowy prawdopodobnie nie był zachęcający - pomieszczenia przejściowe, środkowe długie i wąskie, ale jego gospodarzom udało się finalnie zagospodarować to wnętrze całkiem sensownie. Maksymalnie otwarto przestrzeń pomiędzy dużym i małym pokojem, by stworzyły jedno większe pomieszczenie. Jadalnia schowana za ścianką z odsłoniętym łukiem z cegły z przeszkody stała się wnętrz ozdobą wnętrza.
Szorstka cegła i beton na pierwszym planie kontrastuje z romantyczną kwiatową tapetą w tle. Podoba mi się!
Źródło: E. Olsson
Mały updejt z naszego poddasza - zdjęć nie pokazuję, bo na razie nie widać za wiele prócz kilometrów płyt, jako że zakręcane nimi są ściany i sufity. Miałam nadzieję, że w czerwcu zrobimy już łazienkę, ale wygląda na to, że jeszcze sobie na to trochę poczekamy. Data wprowadzenia się również się oddala. No cóż, cierpliwości więcej nam jeszcze trzeba.
Pozdrawiam
Marta
Ładne wnętrze :) My swego czasu z mężem mieszkaliśmy w kamienicy gidze wejście do mieszkania było przez kuchnię. Było to mieszkanie wynajmowane więc nie było mowy o remoncie, dlatego też rozwiązanie to wspominam jako bardzo niewygodne :/
ReplyDeletebardzo fajny projekt wnętrze, widać że projektowanie wnętrz to Twoja pasja.
ReplyDelete