Dzisiaj, po moim przyjeździe do mieszkania pod aniołem, czekała mnie bardzo miła niespodzianka - nowy-stary stół. Wykonany z resztek drewna i starej podłogówki prezentuje się dokładnie tak, jak go sobie wymarzyliśmy. Mamy stół za grosze, w dodatku nie musimy wyrzucać resztek, znalazły użyteczną funkcję w nowym zestawieniu.
A tak prezentuje się stół w nowym wcieleniu:
Chcecie zobaczyć więcej pomysłów na upcycling? Zapraszam!
Z podłogówki powstały też nowe parapety.
Drzwi wejściowe też zupełnie inaczej prezentują się w nowej, szarej odsłonie. Były w dość kiepskim stanie, trzeba było sporo elementów wymienić bądź dosztukować. Czekają jeszcze na stylową klamkę z popularnego portalu aukcyjnego.
W naszym mieszkaniu nie zachowało się zbyt wiele elementów oryginalnego wystroju. Nie oznacza to, że musimy z tych elementów zrezygnować. I tu z pomocą przychodzi znany portal aukcyjny, gdzie wyszukujemy elementy wyposażenia z epoki.
Wczoraj udało się nam znaleźć klamki do okien. Zastąpią obecne plastikowe, które zupełnie nie pasują do drewnianych, stylizowanych okien. Mam nadzieję, że będą pasowały!
Do cegły, której w naszym mieszkaniu nie zabraknie, pasuje nieco "szorstki" styl. Stąd pojawi się u nas industrialna lampa, która jak głosi napis pochodzi z Sopotu. Tak lampy prezentowały się przed oczyszczeniem.
A tak prezentują się obecnie :)
Jedna z nich zawiśnie w mini przedpokoju. Druga czeka jeszcze na pomysł.
Wygląda na to, że na wyposażenie mieszkania nie będzie trzeba wydać fortuny. Tak naprawdę większość przedmiotów i mebli, która się tam znajdzie, będzie używana lub przerobiona. Polujemy jeszcze na drzwi na górę oraz ciekawe lampy i klamki.
Tak naprawdę przed nami jeszcze kilka dość poważnych remontowych wyzwań - montaż schodów, remont łazienki, a my zabieramy się za wyszukiwanie detali, jakby nie respektując kolei rzeczy, jaka powinna mieć miejsce. Z rzeczami z polowania jest jednak tak, że jak nie skorzysta się z okazji, to kolejna może się zbyt szybko nie pojawić. Zatem korzystamy!
Pozdrawiam
Marta
Wszystko mi się podoba. czekam na koniec.
ReplyDeleteJest szansa, że obie się w końcu doczekamy! :)
DeleteMarta ten stół jest I-D-E-A-L-N-Y ! Podziwiam Was za zdolności i zmysł techniczny. Sama mam sporo starego drewna, ale kurczę...jak się robi stół?! Mogę Cię prosić o jakieś wskazówki, rysunki ;) co gdzie i jak?
ReplyDeleteCo do reszty elementów to z zachwytem oglądałam co upolowałaś! Masz farta! Te lampy!
Cieszę się, że stół się podoba :) Żadnego rysunku nie było, tylko zdjęcie, które już wcześniej pokazywałam na blogu. Inspiracją był stół z tego mieszkania: http://www.wdomumarty.blogspot.com/2015/03/wyposazenie-z-odzysku.html#more
DeleteWidząc, co wy u siebie poczynacie, myślę, że zrobienie takiego stołu to byłaby pestka. Do pomocy warto zawołać kogoś, kto lubi majsterkować i zna się trochę na stolarstwie.
Co do zdobyczy z polowań - tak naprawdę na różnych portlach całe mnóstwo tego, czasem aż cieżko się zdecydować co wybrać!
Marta, jak tylko spotkałam się z teściem powiedziałam mu o Twoim stole :) Powiedział, że nie ma problemu i mi zrobi podobny :) Co prawda do jadalni jeszcze daleko... ale ... grunt, że jest perspektywa :) Zabezpieczaliście czymś drewno?
DeleteU nas do jadalni też dość daleko, a stół już jest :) Na razie drewno nie jest niczym zabezpieczone, ale docelowo ma być jeszcze bejcowane.
DeleteStół przepiękny a lampy... po prostu oniemiałam, są rewelacyjne. Jedną zawiesiłabym w kuchni :)
ReplyDeleteJestem wielką fanką drewnianych parapetów, bardzo mnie ciekawi jaki będzie efekt końcowy z tak cudnymi klamkami do okien. :)
ReplyDeleteSama jestem ciekawa. Mam nadzieję, że klamki będą pasowały, bo kupowaliśmy je trochę w ciemo.
DeleteFAN-TA-STY-CZNY!!!
ReplyDelete:) Bardzo cieszę się, że się podoba :)
DeleteBoski jest ten stół!
ReplyDeleteFajowo, coraz fajniej u Ciebie!
ReplyDeletepiękny stół
ReplyDeleteZ tym polowaniem to jest chyba tak, że dodaje to sił na mniej ciekawe etapy remontu, które przecież trzeba przetrwać. Każda nowa klamka, czy lampa, pozwala lepiej wyobrazić sobie efekt końcowy - a on wiadomo, że najlepiej napędza do działania.
ReplyDeleteStół jest absolutnie fantastyczny!
Piękny stół. wspaniale będzie pasował do trochę " starych " wnętrz. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
ReplyDeleteSkoro lampy sopockie, to przesyłam pozdrowienia z Sopotu - z poddasza wiekowej kamienicy, nie tak stylowego jak Wasze, ale dla mnie wyjątkowego. Po trzech latach od wprowadzki nadszedł czas na grubszy remont - jutro burzymy pierwszą ścianę. Postaram się podzielić wrażeniami na moim blogu. Zgadzam się, że zajmowanie się detalami odpręża, sama ma już podniesione ciśnienie po spotkaniu z hydraulikiem i parkieciarzem, więc szukam m.in. lampek solarnych na balkon :)
ReplyDeletePrzepiękne drzwi! A jakie okna macie! Remont takiego miejsca na pewno jest dużym wyzwaniem i wiąże się z wieloma niedogodnościami, ale jakie wnętrze będziecie mieli. Wymarzone!
ReplyDeleteZgadzam się z przedmówczynią, ten stół jest genialny. Idealnie sprawdzi się on w salonie :). Z chęcią sama odnowiłabym swój stary stół w ten sposób, może akurat mi się uda. Pozdrawiam
ReplyDeleteAle masz zdolności! taki stół zrobić to naprawdę trzeba mieć pewne umiejętności!
ReplyDeleteTen stół to piękny mebel, po polakierowaniu nie powstydziłby się go żaden salon meblowy.
ReplyDeleteUwielbiam takie długie proste stoły, podobny mam na wsi
ReplyDeleteStół nadaje zdecydowanie charakter w mieszkaniu ;)
ReplyDeletebardzo ładny stół
ReplyDelete