Sunday, July 14, 2013

Szary pokój z piecem

W naszym nowym mieszkaniu nie byliśmy już od ponad dwóch miesięcy czyli od momentu podpisania umowy przedwstępnej sprzedaży. Teraz czekamy na odbiór kluczy, który wydarzy się zapewne w tym tygodniu, czego nie mogę się już wręcz doczekać. Przez te dwa miesiące wyobraźnia jednak nie próżnowała i zdążyłam już wielokrotnie zamarzyć o tym, jak to mieszkanie będzie wyglądało w przyszłości. 
Szary pokój spodobał mi się najbardziej już od pierwszej chwili i to nie tylko ze względu na okna. W pokoju tym stoi szary piec, który na pewno i po remoncie będzie ozdobą tego pokoju. Piec swego czasu został przerobiony na elektryczny, ale podczas remontu kamienicy podłączono centralne ogrzewanie, więc teoretycznie mamy teraz dwa źródła ogrzewania w mieszkaniu. Mamy nadzieję, że piecowi będzie można przywrócić jego pierwotną funkcję.

Jeszcze niedawno pokój ten służył jako biuro. 


Kolejną ozdobą pokoju są dwuskrzydłowe drzwi i mam nadzieję wstawić takie same do sypialni. W tej chwili są jednoskrzydłowe, dość potężne i trochę "zagracają" przejście pomiędzy dwoma pokojami. Jednak i one zostaną dobrze wykorzystane, powędrują na strych, gdzie w przyszłości powstaną 3 pokoje. Akurat 3 sztuki drzwi uda się uzyskać z dolnej części mieszkania. Prócz tych poniżej z przyszłej sypialni, zlikwidowane zostaną drzwi do trzeciego pokoju, gdy zostanie połączony z kuchnią. Prawdopodobnie trzeba będzie zlikwidować drugie drzwi do żółtego pokoju, by zmieściły się schody na górę.
Szkoda tylko, że stiuki się w szarym pokoju nie zachowały...

Pozytywnie wpłynie to na wygląd wnętrza, gdy drzwi na dole zostaną ujednolicone.  



Dwuskrzydłowe są też potężne, secesyjne drzwi wejściowe, które pięknie się zachowały. Postaram się je niedługo sfotografować przy okazji najbliższej bytności na Jeżycach.
Roboty przy tym mieszkaniu będzie tyle, że nie wiadomo od czego tu zacząć. Mąż ocenił, że na pierwszy ogień pójdzie demolka ściany pomiędzy kuchnią i pokojem. Pozbędziemy się też dwóch pawlaczy wzniesionych w dawnych czasach świetności tego wynalazku. Pawlaczy bardzo nie lubię, choć nie można im odmówić funkcjonalności. Zakładam, że u nas nie będą potrzebne, wszelkimi siłami będziemy bronić nowe lokum przed zagraceniem. Przy okazji przeprowadzki mam zamiar przeprowadzić "okrutną" selekcję i pozbyć się przedmiotów, których nie używamy. 

Pozdrawiam serdecznie na początek tygodnia!
Marta




11 comments:

  1. zapowiada się ciekawie marto:>

    ReplyDelete
  2. Mieszkanie ma spory potencjał. Stolarka drzwiowa i okienna - piękna.
    Powodzenia! Udanego poniedziałku.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :) Mam nadzieję, że uda mi się ten potencjał dobrze wykorzystać.

      Delete
  3. Mieszkanie tak, jak przedstawiasz jest niezwykle atrakcyjne z uwagą będę śledzić Wasze poczynania i może trochę się uczyć;) już przeczuwam, ze będzie pięknie:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zapraszam serdecznie!
      Sami będziemy się uczyć, ponieważ też po raz pierwszy zajmiemy się odnawianiem okien, podłogi oraz drzwi, stiuków. Ciekawa przygoda się nam zapowiada :)

      Delete
  4. This comment has been removed by a blog administrator.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Już miałam brać się za odpowiedź, gdy zauważyłam, że pod tym postem kryje się reklama - link do strony dewelopera. Przepraszam, muszę skasować, bo nie akceptuję takiej pseudoreklamy.

      Delete
  5. Wow, to mieszkanie jest absolutnie wspaniałe, marzenie pewnie nie jednego (jak dla mnie ideał). Czekam na dalszy rozwój wydarzeń, ale znając Twoje podejście do tematu, bedzie cudnie. Powodzenia!

    ReplyDelete
    Replies
    1. A dla niejednego pewnie koszmar... :) Znam ludzi, którzy najbardziej na świecie nie cierpią remontów, a na to mieszkanie patrzą z przerażeniem w oczach, bo widzą tylko ruderę...
      Dziękuję za Twój entuzjazm. Mi już trochę opadł w czasie oczekiwania na kredyt, ale mam nadzieję, że wróci ponownie po odbiorze kluczy do mieszkania. Na pewno :)

      Delete
  6. widzę, że znalazłam bratnią duszę... moim marzeniem jest również kamienica. chociażby małe mieszkanko, z drewnianymi oknami i sztukaterią chętnie przygarnę... tylko we Wrocławiu. :-)

    ah, pięknie tutaj!
    będę tu wracać i oglądać co się u Ciebie dzieje!
    i zapraszam skromnie do mnie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Cześć Natalia, cieszę się, że do mnie zawitałaś i zapraszam w przyszłości.
      Mam nadzieję, że Twoje marzenie o mieszkaniu w kamienicy również się spełni :) We Wrocławiu chyba też kamienic jest dostatek. W Poznaniu można przebierać i są w bardzo korzystnych cenach.

      Delete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...