Thursday, September 22, 2011

Pożegnania zakończone

Wydawało mi się jeszcze niedawno, że jeszcze tyle czasu zostało mi do ostatecznego pożegnania, ale jak to zwykle bywa czas leci szybciej niż by się wydawało i szybciej niż byśmy tego chcieli. I oto jestem z powrotem w Poznaniu, Hamburg zostawiłam za sobą. Bez żalu, z uczuciem spełnienia, choć na pewno czasem zatęskni mi się za miastem i na pewno za ludźmi, którzy tam zostali.
Z tego całego pośpiechu nawet nie zdążyłam sfotografować pozostałych literek. Udało mi ie ich 10 wyhaftować za wyjątkiem jednej. Na szczęście koleżanka była na urlopie i literka dotrze do niej pocztą. A przed wysłaniem uwieczniłam literkę na fotkach. Tym razem to literka "F", choć przyznam, że z trudem można ją rozpoznać.







Dzięki ABily za wskazanie nazwy tego typu haftu - sajou. Nie znałam wcześniej tej nazwy. Teraz odszukałam masę ciekawych wzorków.
Pozdrawiam ciepło
Marta

5 comments:

  1. Uważam, że bardzo stylowa literka ;-) Do tego ta ramka Bardzo ładnie to wygląda ;-)!

    ReplyDelete
  2. cos pieknego zazdroszcze ze umiesz tak pieknie wyszywac .cudna podusia

    ReplyDelete
  3. Jest śliczna !
    Przeuroczy prezent na pamiątkę wspólnych chwil :-)

    ReplyDelete
  4. witamy na Polskiej ziemii:-) Ja zjeżdżałam z Bawarii po pięciu latach i do dzisiaj chętnie wracam gdy tylko mogę i czuję się na starych śmieciach jak w domu:-)
    pozdrawiam z Lubonia!

    ReplyDelete
  5. Dziękuję esophie :) Sporo czasu spędziłaś w Bawarii, ja byłam w Hamburgu 2,5 roku, a wydaje mi się jakby to była chwila. Zjechałam, ale nie zostaję na długo. Czeka mnie przeprowadzka na północ do Szwecji. Jakoś nie mogę osiąść niestety. Za tydzień wylot i nie wiem kiedy znów zawitam do ukochanego Poznania.

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...