Wyobraź sobie, że zostałaś zaproszona na wesele i chcesz w tym dniu wyjątkowo wyglądać. Od razu chwytasz za telefon i umawiasz...

Na blogu bywam ostatnio bardzo rzadko, właściwie pojawiam się i znikam, za to dużo częściej spotkać mnie można na Instagramie. Praca zawod...

Z napisaniem tego postu nosiłam się już od jakiegoś czasu, a finalnym impulsem był komentarz pewnej osoby, która wspiera nas od jakiegoś c...

Od naszej przeprowadzki do mieszkania pod aniołem minęło już 7 miesięcy, a na blogu wpisów i zdjęć jak na lekarstwo. Mogłabym wszystko zwa...

Teraz mogę powiedzieć, że latami czekaliśmy na ten moment. Już rok temu mieliśmy nadzieję zasiąść do Wigilii w mieszkaniu pod aniołem, ale...

Ze wszystkich zakątków naszego kamienicznego mieszkania, to właśnie poddasze kosztowało nas najwięcej pracy i przeszło największą przemianę...

Po bardzo intensywnym tygodniu, gdzie do domu przychodziłam praktycznie na nocleg, w końcu nadeszła piękna, wyczekiwana sobota i spokojny d...

Ten post miał powstać już wcześniej, ale tak się złożyło, że weekend okazał się za krótki. Też tak czasami miewacie? ;) Nie ma jednak tego ...

Przeprowadzka nastąpiła "mimochodem". Nie było ekipy przeprowadzkowej ani spektakularnego załadunku rzeczy na samochód. Po karton...

Mówiłam to już tysiące razy, już dwa święta Bożego Narodzenia miałam do tej pory tam spędzać, remont przedłużył się jednak dużo bardziej, n...