Thursday, September 4, 2014

Przytulnie na niewielu metrach

Zanim przejdę do tematu docelowego chciałam powiedzieć wam o blogu Oli, na który wczoraj trafiłam i zastanawiałam się dlaczego dopiero wczoraj!!! Jeżeli lubicie wieści remontowe, to u Oli znajdziecie ich znacznie więcej niż u mnie, zachęcam do śledzenia, bo Ola naprawdę fajnie pisze o swoich zmaganiach remontowych. Nie wspominając już o zdjęciach imponującej metamorfozy swego kamienicznego mieszkania.

Dzisiaj kolejne nieduże wnętrze, ale za to jakie przytulne! Klasyczna biel i czerń przełamana szczyptą koloru. I lampy-kule, które nadaję wnętrzu niemalże bajkowy charakter.






W kuchni boskie kafelki, podobnie jak dalej w pryedpokoju. I jeszcze ten piec przycupnięty z boku - Skandynawia w połączeniu z elementem z baśni tysiąca i jednej nocy.


Moją uwagę zwróciła komoda w roku - ciemne drewno połączone z marmurowym blatem - jak dla mnie hit! Gdyby nie tapeta jadalnia mogłaby wypaść banalnie. 


W całym mieszkaniu lampy są po prostu genialne!
 


 Zdjęcia: BO STHLM

W ten weekend czeka mnie kolejna uczta wnętrzarska, bo wybieram się do Kopenhagi. Ciekawa jestem co ze sobą z tej mini-wyprawy przywiozę. Na pewno kilka fajnych wspomnień.
Pozdrawiam
Marta

4 comments:

  1. Marta, w takim razie z niecierpliwością czekam na Twoją relację z Kopenhagi.
    U Oli - bardzo udana metamorfoza łazienki, prawda?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wrażeń y Kopenhagi całe mnóstwo, choć wyjazd był bardzo krótki, na pewno coś na ten temat napiszę.
      A metamorfoza łazienki Oli niezwykle udana!!!!

      Delete
  2. Marto, mam jakieś blokady mailowe i przy wysyłaniu wiadomości dostaję zwrot zaczynający się "Delivery to the following recipient failed permanently:" ;(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Yana, nie wiem co może blokować maila. Być może załącznik jest zbyt duży. Wyślę ci alternatywnego maila, może wtedy się uda.

      Delete