Oglądając zdjęcia wnętrz szwedzkich mieszkań można odnieść wrażenie, że wszyscy Szwedzi mieszkają w wysmakowanych i niemal designersko urządzonych mieszkaniach, gdzie nowe miesza się w harmonijny sposób z modnym stylem vintage. Zaobserwowałam, że nowi przybysze do Szwecji mają takie właśnie oczekiwania, że będą mieszkać w wyjątkowym miejscu. Tylko ich wyobrażenie o wyjątkowości nijak ma się do tego, co podsuwa im rzeczywistość.
Jako że się wyprowadzam, pokazuję potencjalnym chętnym mieszkanie, które do tej pory wynajmowałam. Mnie bardzo dobrze się tu mieszkało. Wprawdzie mieszkanie ma pewne niedociągnięcia, ale ja nigdy nie zwracałam na nie uwagi. Osoba, która przyszła z agentem nieruchomości z zainteresowaniem wkroczyła do mieszkania, ale widziałam jak z każdą chwilą mina mu rzedła. Nie ma pralki, zmywarki też brakuje, kable na wierzchu, pomalowane tylko, przydałoby się je schować, w ogóle mieszkaniu przydałby się remont. Remonty są zaś w Szwecji bardzo drogie i wiele osób remontuje metodami gospodarczymi, z różnym skutkiem.
Potencjalnego lokatora zniechęciła finalnie sypialnia, a raczej brak światła górnego w tym pomieszczeniu. Próbował zapalić światło, bo przycisk był, ale jego wysiłki były skazane na niepowodzenie, bo brakowało wyprowadzenia kabla na żyrandol.... a ja mieszkając tu trzy lata nawet tego nie zauważyłam, bo mam zwyczaj korzystać z małej lampki w sypialni.... Na koniec kandydat zapragnął jeszcze zobaczyć pralnię, która znajduje się w piwnicy sąsiedniego budynku. Wtedy nie wytrzymał i wypalił komentarz, czy nie prowadzę go przypadkiem do lochów! :) Wiedziałam, że już tu nie wróci, choć mam wątpliwości czy znajdzie coś lepszego w przyzwoitej cenie.
Na zdjęciach często nie widać tych niedociągnięć (od czego jest photoshop!) albo po prostu zręczna stylizacja jest w stanie odwrócić od nich naszą uwagę, albo nawet niedociągnięcie przekuć na zaletę wnętrza.
Podejrzewam, że właściciel mieszkania też miał swój niemały udział w remoncie tego mieszkania, ale całość wygląda na tyle przyjemnie dla oka, że kto by zwracał uwagę na szczegóły.